poniedziałek, 6 marca 2017
Mam 5 miesięcy!
Moja córka mnie ostatnio zaskakuje. Jeszcze tak niedawno nie chciała w ogóle spróbować marchewki, a wczoraj jak głupia wcinała dynię. Już od pierwszej łyżeczki bardzo jej zasmakowała. Z radością patrzyłam jak chętnie otwiera buźkę przy każdej następnej porcji. Czyli pierwsze warzywko mamy już za nami. Do tej pory Lena tolerowała tylko kaszkę.
Poza tym dziś obróciła się znowu z brzuszka na plecki. To już chyba trzeci raz więc mam nadzieję że w końcu się nauczy. Leżąc na plecach przekłada się trochę na bok, ale jeszcze nie umie się obrócić.
Niestety ciągle zmaga się z problemami skórnymi. Próbujemy właśnie Emotopic ale po kilku dniach stosowania nie widzę efektów. Następny w kolejce do wypróbowania jest Bepanthen Sensiderm, może to jej pomoże. A ja póki co jestem na diecie bezmlekowej i bezjajkowej, bo przecież to może być alergiczne.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Przy okazji mojej choroby trafiłam do lekarza ogólnego że specjalizacją alergolog, jako że była to wizyta prywatna to uczuliła nas Pani na dziedziczne uczulenia u dziecka, które mogą występować np. Od marchewki lub sierści kota - są to bardzo silne alergeny. Ja jako atopowiec, astmatyk, zdechlak stosowałam kremy i maści w cenie po 200 zł za 2 g, a najskuteczniejsze były proste sposoby np. Kompiel w kochmalu. Spróbować nie zaszkodzi. Chwała tylko, że nasz młody jak do tej pory nie odziedziczył żadnych problemów i zmian skórnych.
OdpowiedzUsuńTylko że ja nie mam żadnych problemów skórnych czy alergii, mąż tak samo. Kąpieli w krochmalu próbowałam. Dalej jest właśnie w planach sprawdzenie czy to nie uczulenie na sierść, czyli przeprowadzimy się na trochę do teściowej, ona nie ma zwierzaków w domu.
UsuńJeszcze za młodu po kąpieli używałam emulsji balneum, obecnie krem Latopic dobrze na mnie działa, ze starych marek chyba Physiogel się sprawdzał. Dużo osób chwali emolium, ale niestety już wydałam 200 ml próbki które miałam :(
UsuńZ dodatkowych standardów utrzymania porządku przy małym alergiku - mrożenie maskotek, odkurzanie odkurzaczem wodnym i używanie antyalergicznej pościeli.
Spróbowałabym jeszcze zmiany proszku i płynu do płukania... Gdyby to u mnie pojawiały się kolejne zmiany skórne.
Okazało się że ten Bepanthen bardzo pomaga. Właśnie sprawdzamy kwestię sierści ale kurcze ona już przed przyjazdem do teściów miała ładniejszą skórę, i teraz nie wiem czy to ten brak sierści czy Bepanthen :D W każdym razie Lenka czuje się dużo lepiej.
Usuń